tag:blogger.com,1999:blog-1303452464876868947.post4414096865322455276..comments2024-03-04T16:20:28.372+01:00Comments on Agnestariusz - notatki w kratki i książkowe zapiski: Nie tylko na Walentynki. "Miłosne kolizje" M. Kłosińska -Moeda Agnestohttp://www.blogger.com/profile/13910356006499443672noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-1303452464876868947.post-81756218713862900662014-02-16T19:10:56.961+01:002014-02-16T19:10:56.961+01:00Czasem dla równowagi lubię przeczytać banalną bajk...Czasem dla równowagi lubię przeczytać banalną bajkę, zwłaszcza, gdy autor/ka ma poczucie humoru i fajnie snuje opowieść. Nie upieram się, że to jest najlepsza literatura świata, ale taka też jest potrzebna. <br />Z kolei ja nie przepadam za wielkimi namiętnościami i dramatami rozdzierającymi serce, bo w takich to dopiero można przekoloryzować i napuszyć powieść do bólu. Wolę zwykłe, proste historie, komedie romantyczne. Oczywiście istotna też jest dawka i częstotliwość.<br />Agnestohttps://www.blogger.com/profile/13910356006499443672noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1303452464876868947.post-35833058480159660282014-02-16T17:33:07.178+01:002014-02-16T17:33:07.178+01:00Masz rację, romans opiera się na pewnych schemacie...Masz rację, romans opiera się na pewnych schemacie, czyli poznają się i... i... i żyją długo i szczęśliwie. Ale w te trzy kropki warto wstawić coś oryginalnego, coś co sprawi, że historia nie będzie trącić banałem, to właśnie cenię w tego typu literaturze. Dla mnie ta książka była do bólu przewidywalna, ale rozumiem, że może się podobać, moja siostra kocha takie historie, więc coś w tym jest :-) Zazdroszczę Ci, że potrafisz cieszyć się książką, nawet wtedy, kiedy jest przesłodzona i podkoloryzowana, ja tak nie potrafię, może dlatego, że romans to dla mnie wielkie namiętności, a w tej historii tego nie znalazłam, nawet z doczytaniem do końca ;-)natulahttps://www.blogger.com/profile/17175695325982491166noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1303452464876868947.post-17224168657035742122014-02-15T23:12:24.388+01:002014-02-15T23:12:24.388+01:00Romans z założenia opiera się na schemacie, sęk w ...Romans z założenia opiera się na schemacie, sęk w tym, żeby ten schemat fajnie zrealizować, doprawić czymś np. humorem, ciekawym tłem, czy jakimiś dodatkowymi elementami. <br />Dużo w odbiorze zależy też od nastawienia czytelnika - ja przyjęłam tę bajkowość z góry, jako konwencję, i czytałam z całym dobrodziejstwem inwentarza. Dla mnie takie książki to miła rozrywka. Wiem, że nie każdy w takim typie gustuje. Tu jednak warto było doczytać, prawda ;-)Agnestohttps://www.blogger.com/profile/13910356006499443672noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1303452464876868947.post-58839585617424128212014-02-15T19:57:40.075+01:002014-02-15T19:57:40.075+01:00Niespecjalnie podobała mi się ta książka, ale może...Niespecjalnie podobała mi się ta książka, ale może dlatego, że nie lubię schematycznych historii, na dodatek ze scenariuszem prosto z bajki. W sumie gdyby nie spora dawka humoru i mądre przesłanie, to raczej nie doczytałabym tej powieści. natulahttps://www.blogger.com/profile/17175695325982491166noreply@blogger.com