Recenzja całego tomiku pojawi się w stosownym czasie.
Natomiast muszę się przyznać, że zupełnie nic pióra Grahama Mastertona nie czytałam. Mam motywację, aby to zmienić. Po którą jego książkę powinnam sięgnąć na spróbowanie? Co polecacie?
Alem się uśmiała... Ano, są powody do mruczenia... A jeśli chodzi o Grahama Mastertona, to polecam serię książek o Kathy Maguire i oczywiście Manitou. Ponieważ patrzę na przesłanie troszkę inaczej, to w Manitou dostrzegłam szczególnie piękne przesłanie, choć jak to w horrorach, karty książki ociekają krwią... tych winnych i niewinnych zarazem...
To hasło z reklamy wyjątkowo przypadło mi do gustu i weszło do mojego języka. Wiem, że Masterton to horrory, chciałabym jakiś łagodniejszy na początek, bo to nie moja półka, nie ciągnie mnie do ociekających krwią książek. W celach poznawczych jednak przeczytam coś.
Alem się uśmiała... Ano, są powody do mruczenia... A jeśli chodzi o Grahama Mastertona, to polecam serię książek o Kathy Maguire i oczywiście Manitou. Ponieważ patrzę na przesłanie troszkę inaczej, to w Manitou dostrzegłam szczególnie piękne przesłanie, choć jak to w horrorach, karty książki ociekają krwią... tych winnych i niewinnych zarazem...
OdpowiedzUsuńTo hasło z reklamy wyjątkowo przypadło mi do gustu i weszło do mojego języka.
UsuńWiem, że Masterton to horrory, chciałabym jakiś łagodniejszy na początek, bo to nie moja półka, nie ciągnie mnie do ociekających krwią książek. W celach poznawczych jednak przeczytam coś.
Ja polecam Mastertona "Manitou". Przy tej książce można się bać :)
OdpowiedzUsuńTen tytuł się powtarza w polecankach, zatem coś musi być na rzeczy. Dzięki!
Usuń