Wydawało mi
się, że nie jestem z poezją na bakier, ale czasem jednak porywam się z motyką
na słońce.
Gdy w skrzynce mailowej zawitał newsletter Biura Literackiego polecający "Selfie na tle rzepaku" Justyny Bargielskiej, ochoczo zgłosiłam się do zrecenzowania tomiku. Skusił mnie niebanalny tytuł, urzekł po prostu.Przyznam się, że na pierwszy rzut oka przeczytałam "Selfie na trzepaku", ładnie prawda? Trzepak - symbol dzieciństwa niejednego z nas, selfie - znak naszych czasów, moda fotograficzna, pomyślałam - ciekawe zestawienie. Gdy okazało się, że tytuł jednak brzmi inaczej - też mi się podobał. Technologia i natura, nowoczesność i tradycja.
Gdy w skrzynce mailowej zawitał newsletter Biura Literackiego polecający "Selfie na tle rzepaku" Justyny Bargielskiej, ochoczo zgłosiłam się do zrecenzowania tomiku. Skusił mnie niebanalny tytuł, urzekł po prostu.Przyznam się, że na pierwszy rzut oka przeczytałam "Selfie na trzepaku", ładnie prawda? Trzepak - symbol dzieciństwa niejednego z nas, selfie - znak naszych czasów, moda fotograficzna, pomyślałam - ciekawe zestawienie. Gdy okazało się, że tytuł jednak brzmi inaczej - też mi się podobał. Technologia i natura, nowoczesność i tradycja.
Nazwisko
poetki nie było mi obce. Bargielska zasłynęła przejmującym prozatorskim
debiutem "Obsoletki", zdobyła Nagrodę Literacką Gdynia, była
nominowana do Paszportów Polityki, Silesiusa, oraz Nagrody Nike. Jej wiersze są
tłumaczone na kilka języków.
"Selfie
na tle rzepaku" ukazało się w serii 22.wiersze podróżne. To
taka cieniutka książeczka w sam raz do torebki, do kieszeni. Dokładnie 22
utwory w wyborze samej autorki. Pochodzą one z wcześniejszych tomików - Dwa
fiaty, Nudelman, Dating Sessions, Bach for my Baby.
Wiersze
Bargielskiej traktują o życiu i śmierci, miłości, są przepełnione smutkiem,
opowiadają o odrealnionej rzeczywistości. Da się zauważyć w nich
melodyjność i dynamiczność. Są oniryczne, surrealistyczne, dziwaczne,
gęste od metafor. Każdy wers jest pełen tropów, którymi można podążać. Autorka "grzebie"
w języku konstruując ze słów zaskakujące budowle. Szokuje, urzeka, daje do
myślenia. Poetycka buntowniczka, która ma powód.
Niestety,
osobiście poległam na całej linii, nie potrafiłam w znaleźć tych wierszach
niczego dla siebie, nie udało mi się uchwycić wędki, którą zarzuciła autorka.
Nie czuję się dobrze w jej stylistyce, nie nadążam za jej poetycką wyobraźnią.
Tomik polecam tym, którzy lubią poezję współczesną i nie boją się wyzwań. Może znajdziecie klucz, jak "ugryźć" Bargielską? Ja się poddaję.
Tomik polecam tym, którzy lubią poezję współczesną i nie boją się wyzwań. Może znajdziecie klucz, jak "ugryźć" Bargielską? Ja się poddaję.
Justyna
Bargielska, Selfie na tle rzepaku. 22 wiersze podróżne, Biuro Literackie 2016
Może znajdę. Lubię poezję, czasami mam ochotę na takie właśnie poetyczne doznania.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za dobre słowo. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńFaktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń