wtorek, 13 marca 2012

"Niedźwiedź Wojtek. Niezwykły żołnierz Armii Andersa"Aileen Orr


Aileen Orr, Niedźwiedź Wojtek. Niezwykły żołnierz Armii Andersa, Wydawnictwo Replika 2010



W niedźwiedziu było coś, co otwierało ludzkie serca”
(s. 196)
Aileen Orr jest z wykształcenia ekonomistką, jednak jej największą pasją nie są finanse i bankowość. Już od dzieciństwa fascynuje ją niepospolita postać niedźwiedzia Wojtka, który towarzyszył żołnierzom Armii Andersa na szlaku bojowym, a po wojnie osiadł wraz z nimi w Szkocji, w rodzinnej okolicy autorki. 
 
Niezwykły zwierzak był nie tylko maskotką Korpusu, ale i wiernym towarzyszem broni, uzyskał oficjalny stopień szeregowca. W licznych przekazach osób, które miały z nim styczność, jawi się on jako wyjątkowe stworzenie o wielu iście ludzkich cechach. Wojtek wykazywał upodobanie do słodyczy, papierosów, piwa i potańcówek, uwielbiał udawane zapasy i sporty wodne, potrafił zachowywać się po koleżeńsku, dobrowolnie pomagał w transporcie pocisków, był zręczny, sprytny, umiał się bawić, był znakomitym obserwatorem i można rzec, że „wiedział, co w trawie piszczy”. Jego rozumność i zdolności adaptacyjne wręcz zadziwiały.

Pani Orr powzięła plan wybudowania słynnemu niedźwiedziowi pomnika, zainicjowała powstanie w 2008 roku Fundacji Wojtek Memorial Trust, której celem jest promowanie kontaktów edukacyjno – naukowych między młodymi Szkotami i Polakami oraz utrwalanie przyjaźni tych narodów. Wydanie książki opowiadającej dzieje niezwykłego żołnierza również stanowi formę oddania hołdu jego pamięci.

Z kart opowieści przebija prawdziwa miłość autorki do legendarnego niedźwiadka, którego poznała głównie dzięki swojemu dziadkowi Jimowi, oraz zaangażowanie w krzewienie wiedzy i pamięci o Wojtku i wydarzeniach, z jakimi był związany. Orr rzetelnie zebrała informacje, ciekawostki, anegdoty i wspomnienia, przekazała także refleksję o swojej osobistej odysei, drodze, jaką przebyła od wizyty w zoo w dzieciństwie do chwili obecnej, gdy pracuje na rzecz Fundacji - „dopiero na bardzo zaawansowanym etapie moich poszukiwań uświadomiłam sobie jak wielkim szczęściem był fakt, że miałam możliwość osobistego kontaktu z Wojtkiem. Był i nadal jest moim niedźwiedziem.” (s. 212). Oprócz losów misia w książce został pokazany obraz życia polskich żołnierzy w obozie na Szkockim Pograniczu, „wygnańcow”, którzy mieli nigdy nie powrócić do Ojczyzny, za której wolność walczyli.

Publikację wzbogaca wkładka z fotografiami, mapka szlaku z Persji do Szkocji, oraz obszerny epilog pióra Neila Achersona przybliżający szeroki kontekst historyczny- głównie okres II Wojny Światowej. Zaopatrzona jest także w bardzo szczegółowy indeks, zawierający nie tylko nazwiska i nazwy, ale również hasła dotyczące np. zachowań niedźwiedzia, jego cech, czy zdarzeń z jego życia. Bez trudu można odnaleźć potrzebną informację.

Tę barwną i ciekawą opowieść można śmiało zaliczyć w poczet familijnych, zainteresuje zarówno pokolenie naszych pradziadków i dziadków, którzy wspominają czasy wojenne i wnuków- odkrywających tajemnice minionych dziejów. Śmiało może zajrzeć do niej także każdy, kogo choć trochę interesuje behawioryzm zwierząt. To nienachalna lekcja historii i przyrody w jednym, uwrażliwia i wzbudza patriotyczne uczucia.

Historię niedźwiedzia Wojtka miałam przyjemność poznać dzięki uprzejmości księgarni Matras.
Dziękuję.

10 komentarzy:

  1. Mogłabyś trochę wkleić z tej fotograficznej wkładki :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taa, jakbym zaczęła robić zdjęcia czarno-białym fotografiom na kredowym papierze moim "super-sprzętem" zwłaszcza późnym wieczorem to dużo by było widać....
      Spragnionym widoku słynnego misia polecam zajrzeć np. tutaj:
      https://www.facebook.com/pages/Nied%C5%BAwied%C5%BA-Wojtek/142396492530448?sk=photos
      albo tutaj:
      http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/51,114881,10654894.html?i=1

      Usuń
  2. Boże, kiedy ja przeczytam te wszystkie interesujące książki! Ta już od jakiegoś czasu jest na mojej liście, bardzo chciałabym poznać tę historię:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ten sam problem, tyle ciekawych książek czeka...
      Tę o niedźwiadku czyta się naprawdę szybko.

      Usuń
    2. pozdrawiam również ;-)

      Usuń
  3. Kiedyś słyszałam o tym niedźwiadku w radiu, chyba muszę przeczytać tę książeczkę, bo chętnie dowiem się czegoś więcej ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że o Wojtku coraz głośniej. Zasługuje, żeby go znały również nasze dzieci, nie tylko angielskie. W końcu to był polski żołnierz.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wojtek zasługuje, by go poznał cały świat.

      Usuń
    2. Tym bardziej, że polskie dzieci mogą go poznać dzięki TEJ świetnej książce :)

      Usuń

'Napisz proszę, chociaż krótki list" ;-)

Moja lista blogów