***
Z powodu upałów wypowiedzi o książkach na razie nie będzie. Nie chce mi się pisać. Czytanie nie idzie, gazetę co najwyżej. Zaczęta "Klaudyna..." nuży. Przytargałam z biblioteki dziś dwie nowe zdobycze, te akurat mnie nęcą, bo i coś z Czarnego i coś z półki eseje....A ogólnie dobrze się dzieje. Wytańczyłam się na weselu za wszystkie czasy. Wesoło było, nie ma co.
:) u mnie upały się skończyły i lejeeeee. Jednak czytanie od razu jakoś lepiej idzie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że "dobrze się dzieje" :)
OdpowiedzUsuń