Pierwszy i mam nadzieję nie ostatni konkurs blogowy mam za sobą. Czas na krótkie podsumowanie i oczywiście wyniki.
Udział wzięło siedem osób. Dużo czy mało - pojęcie względne. Wiem, że zajrzało o wiele więcej. Nie każdego jednak pewnie interesowała książka "Samotny mężczyzna"Ch. Isherwooda, więc po co mieli grać... dla sportu? No można i tak, ale miło z ich strony, że dali szansę tym, którym naprawdę zależało na danej powieści, a nie na jakiejkolwiek wygranej. W każdym razie cieszę się bardzo, że konkurs spotkał się z pozytywnym odzewem, dziękuję za wypowiedzi na temat adaptacji filmowych. Zwycięzcę proszę o dane adresowe - kontakt w zakładce u góry. Wysyłka w przyszłym tygodniu.
Gadu gadu, a wyniki gdzie?
Zatem przejdźmy do "ad remu" ;-)
W konkursie udział wzięły:
Karteczki trafiły do bębna maszyny w postaci mojej różowej czapki. |
W roli tradycyjnej sierotki wystąpił mój mąż:
Zamieszał, zamieszał i wyciągnął szczęśliwy los:
And the winner is..................................................................................................................................
.....................................................................................................................................................................
Gratulujemy!
Ja nie brałem udziału, gdyż książkę posiadam,ale przyznaję się bez bicia...jeszcze nie czytałem :-(
OdpowiedzUsuńgratuluję :)
OdpowiedzUsuń@pisanyinaczej- i tak wychodzi na to,że zaliczasz się do tych nie zainteresowanych tą książką - bo po co Ci byłby drugi taki sam egzemplarz... ;-)
OdpowiedzUsuńA z czytaniem - nie da się wszystkiego naraz, a książka nie zając,poczeka cierpliwie ;-)
@Edith - pozdrawiam i zapraszam do dalszych konkursów (kiedyś będą), no i w ogóle do zaglądania.
Jest jeszcze trzecia grupa :D - tych co nie zdążyli
OdpowiedzUsuń@Ann - kto późno przychodzi...
OdpowiedzUsuńgratulacje!!! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Kasandry! :)
OdpowiedzUsuńO matkoo!!! Na szybciutko przeleciałam wasze blogi przed wyjazdem a tu taka miła niespodzianka:))). Dziękuję ślicznie:)))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się cieszysz ;-) Wyślę w przyszłym tygodniu, mam nadzieję, że będzie ktoś w domu i odbierze polecony ;-)
OdpowiedzUsuńGratuluję ;)
OdpowiedzUsuńgratulacje dla Kasandry :)
OdpowiedzUsuń