Bohaterka nie ma wyjścia, musi spróbować.
"Jesień w Brukseli", czyli krakowskie rozkminy pewnej dziewczyny... ;-)
Współczesna powieść obyczajowa ze średniowieczem, szczurami i ciachami w tle ;-)
Moja opinia:
http://www.polscyautorzy.pl/index.php/pl/recenzje/788-katarzyna-targosz-jesien-w-brukseli-wydawnictwo-janka
A tu możecie obejrzeć tytułową Brukselę oraz miejsca występujące w powieści:
http://www.matkanaszczycie.pl/2015/06/krakow-konstancji-i-moj.html
Współczesna powieść obyczajowa ze średniowieczem, szczurami i ciachami w tle ;-)
Moja opinia:
http://www.polscyautorzy.pl/index.php/pl/recenzje/788-katarzyna-targosz-jesien-w-brukseli-wydawnictwo-janka
A tu możecie obejrzeć tytułową Brukselę oraz miejsca występujące w powieści:
http://www.matkanaszczycie.pl/2015/06/krakow-konstancji-i-moj.html
Zachwyciło mnie to krótkie podsumowanie - "krakowskie rozkminy pewnej dziewczyny":) Urocze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję :-) Miło było zapoznać się z twórczością dotąd nieznanej mi autorki.
UsuńMam czasem skłonności do rymowania ;-)
Ciekawe, gdzie będzie toczyła się akcja "zimy..." ;-)
Pozdrawiam również.
A to mogę już zdradzić, bo to nie tajemnica - zima to oczywiście pod Tatrami:)
UsuńAleż gdzieżby indziej! :-)Tak właśnie podejrzewałam ;-)
UsuńJeszcze lato... Lato,lato czeka... :-)