Najtrudniejszy pierwszy krok... Mam go już na szczęście za sobą. Założyłam blog. Przede mną sprawdzian z wytrwałości i systematyczności w pisaniu. Na codzienne wpisy liczyć nie można, ale nie powinno być też pustek zionących ciszą w sieci.
O czym będzie? O wszystkim po trochu. Refleksje, wrażenia, recenzje książek.... Co mi w duszy zagra.
Raz, dwa, raz, dwa próba mikrofonu. Halo, odbiór!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
'Napisz proszę, chociaż krótki list" ;-)