środa, 5 marca 2014

Ping, ping! Tajemnica pani Ming!

ZNAK 2014

Już dawno przeczytałam, dawno o tym napisałam, ale dopiero teraz tekst wynurzył się na światło dzienne. I nocne.
Zapraszam do zgłębiania chińskich tajemnic z francuskim filozofem - w Szufladzie.
Pozdrawiam.
A.
Posted by at
Labels: , ,

6 komentarzy:

  1. Unknown5 marca 2014 21:35

    Schmitt jak zwykle stawia na emocje - pozycja godna polecenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnesto7 marca 2014 21:35

      Owszem, polecam. Bardzo lubię Schmitta, oczekuję w kolejce w bibliotece na "Małżeństwo we troje". Ciekawam tego.

      Usuń
  2. Agnesto7 marca 2014 21:35

    Dzięki, zajrzałam. Nie obiecuję udziału.

    OdpowiedzUsuń
  3. yllla15 marca 2014 17:55

    Ta książka jest na mojej liście "muszę przeczytać "

    OdpowiedzUsuń
  4. patrycja17 marca 2014 20:42

    Fantastyczna okładka już mnie kusiła w Znaku. Jak do tej pory wszystko co przeczytałam Schmitta podobało mi się, więc pewnie i ta skradnie moją duszę. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. patrycja17 marca 2014 20:44

      Wróć, nie wszystko, jakoś Oskar mnie nie porwał... ;/ sama nie wiem dlaczego.

      Usuń

'Napisz proszę, chociaż krótki list" ;-)

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Moja lista blogów