Z twórczością Anny Klary Majewskiej już miałam przyjemność się zetknąć. Jej powieści obyczajowe Rok na Majorce oraz Powrót na Majorkę
– iskrzące się humorem, trochę z przymrużeniem oka traktujące o życiu,
ale jednocześnie bardzo prawdziwe, przyjazne i swojskie – stanowią
idealny antydepresant, bawią, odprężają, poprawiają samopoczucie. Według
mnie mają w sobie coś z klimatu Dziennika Bridget Jones, ale nie silą się na bycie jego polskim odpowiednikiem.
Nie czułam najmniejszych oporów, by sięgnąć po najnowszą książkę tej autorki. Nie zawiodłam się, choć muszę przyznać, że tym razem mamy do czynienia z nieco inną prozą, nadal napisaną z lekkością, ale o znacznie cięższym ładunku(...)
http://zycieipasje.net/2016/10/19/zycie-jak-poker-i-gorzka-czekolada-recenzja-powiesci-melanzeria-a-k-majewskiej/
Zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
'Napisz proszę, chociaż krótki list" ;-)