wtorek, 21 czerwca 2011

Ciasteczka, czyli witam kolejną Włóczykijkę ;-)

Nie znasz dnia, ani godziny, kiedy dostaniesz kolejną przesyłkę w ramach akcji Włóczykijka. Święta prawda! Zupełnie się nie spodziewałam. A tu proszę!
Dostałam "Efekt kobiety".  Ze 3 dni temu akurat czytałam opinię o tej książce  na blogu u vivi22. Napisałam, że podoba mi się okładka. Teraz będę miała okazję przekonać się co do zawartości, albowiem" nie sądź książki po okładce" i "nie wszystko złoto, co się świeci" ;-)


 












Dziękuję vivi22/Anetko za słodką niespodziankę (pyszne ciasteczka!) - akurat trafiłaś, bo czekoladowe różności rozdaję (karmię i raczej nie jem czekolady, żeby małe nie dostało jakiejś wysypki), a te mogę zjeść. Herbatki - uwielbiam wszelkie! Zaskoczył mnie uroczy dodatek - kolczyki! Własnoręcznie robione?
Śliczne, takie skromne, a... jest efekt! Efekt kobiety!



7 komentarzy:

  1. Gratuluję Włóczykijki:)). Książkę mam w planach i jak będę miała okazję, chętnie przeczytam. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaraz, zaraz, to Ty nie jesteś zapisana do Włóczykijki?? ;-) Zapraszamy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. życzę miłej lektury. I tak jak w mailu do Ciebie napisała, mam nadzieję, że kolczyki naprawdę się podobają. Ja lubię delikatne i skromne rzeczy bo wówczas widać efekt kobiety :)
    A ciasteczka takie dostałaś bo:
    - gdyby było bardzo ciepło a wręcz gorąco to czekoladowe słodkości pływają w kopercie
    - jak to kobiety: większość uważa na to co je więc bez czekolady a i tak smakują
    - nie wiedziałam, że jesteś młodą mamą (zupełnie jak ja) więc tym bardziej się cieszę, że ze słodkościami trafiłam
    Smaczengo ciasteczka, smacznej książeczki i smacznej herbatki. I czekam na Twoją recenzję książki. Ps. Będę do Ciebie zaglądała dalej bo zaglądam choć tego nie widzisz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. vivi, dziękuję! Przygotowując paczuszkę, zastanawiałam się, czy aby jakiś wafelek nie "ozdobi" swoja polewą stron książki... niby w opakowaniu...ale kto wie, jak tak gorąco... ;-) Zdecydowanie lepiej latem "suchy prowiant" wysyłac ;-)
    Zapraszam do zaglądania. Też Cię odwiedzam, choć mało komentuję (u większości rzadko wpisuję coś), pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. No pięknie - ja też chcę takie kolczyki niebieskie :D Słyszałam, że książka dobra, więc czekam cierpliwie na moją kolej :)
    Życzę przyjemnej lektury i dobranoc! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka miła "Włóczykijka" !!!

    OdpowiedzUsuń

'Napisz proszę, chociaż krótki list" ;-)

Moja lista blogów