piątek, 5 lutego 2016

100 wierszy polskich stosownej długości

100wierszy 
Są książki, które połyka się jednym haustem i są takie, które smakuje się po troszeczku. W niektóre trzeba się wgryzać stopniowo, inne wystarczają na jeden ząbek. Najważniejsze, żeby mieć apetyt na literaturę. O ile proza często gości w naszym czytelniczym menu, to poezja pojawia się w nim zdecydowanie rzadziej. Oczywiście, są i tacy, którzy karmią się głównie liryką. Większość jednak nieczęsto kosztuje poezji, zwłaszcza współczesnej, nieobjaśnionej w szkole.
Na antologię wydaną przez Biuro Literackie miałam ogromny apetyt. Nie dałam jednak rady skonsumować jej całej na raz, musiałam dawkować sobie małe porcje. „100 wierszy polskich stosownej długości” wystarczyło mi chyba na dłużej niż sto dni. Danie było wyśmienite, oryginalne i dobrze przyprawione. Smaków było co niemiara, aż dziw, że się nie pomieszały. Degustacja zakończyła się pełną satysfakcją.

 Aby przeczytać całość tekstu, zapraszam tutaj:
http://zycieipasje.net/2016/02/05/poetycka-studniowka-z-biurem-literackim/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

'Napisz proszę, chociaż krótki list" ;-)

Moja lista blogów