Zapomniałam tam dodać, że kiedyś bardzo mnie poruszył "Szklany zamek"Jeanette Walls ( właśnie odkryłam, że jest film na podstawie, ale chyba nie czuję się na siłach oglądać), a teraz w pewnym sensie "porównywalna" lektura. "Porównywalna", bo sytuacja dzieci inna, ale i jednych i drugich tak bardzo żal...
Oparta na faktach.
O opiece społecznej, pieczy zastępczej, biurokracji, adopcji...
Ta historia wstrząs,a oburza, daje do myślenia... Jest też budująca, na szczęście, dzięki Ashley może coś się zmieni...
Recenzja:
http://zycieipasje.net/2018/03/21/dwa-zwykle-slowa-ashley-rhodes-courter-recenzja/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
'Napisz proszę, chociaż krótki list" ;-)