poniedziałek, 26 czerwca 2017

"Obronić królową" B. Kosmowska



Przeczytałam ją pod koniec maja.
Ta książka powinna stać w każdej szkolnej bibliotece, młodzież powinna czytać taką prozę i czerpać mądre wzorce.
I jeszcze plus za okładkę - niby taka prosta, nieatrakcyjna, a jednak ma to "coś". Mnie kojarzy się bardzo pozytywnie ze starymi wydaniami z lat 80. i wcześniejszymi powieści dla młodzieży.

 
/.../ Książka traktuje o problemach nastolatków, uczuciach, o ważnych dla nich sprawach związanych z akceptacją, empatią, poczuciem tożsamości, o rodzinnych relacjach i szkolnych układach. Sytuacje w niej opisane są wiarygodne, z życia wzięte./.../

Odsyłam do mojego tekstu:
http://www.polscyautorzy.pl/index.php/pl/recenzje/961-barbara-kosmowska-obronic-krolowa-nasza-ksiegarnia

niedziela, 25 czerwca 2017

Chajzerów dwóch


Bardzo przyjemnie się czytało!
Panowie gawędzą, uciekają w dygresje, snują rozważania, wymieniają się uwagami, dzielą obserwacjami, komentują, wspominają, wyciągają z pamięci rozmaite historie, nawzajem się zaskakując. Często się przekomarzają. Mają do tych rozmów dystans.
Dialog utrzymany jest w luźnym, swobodnym stylu, tak jak się rozmawia z kumplem przy piwie. Trudno nie parsknąć czasem śmiechem przy pewnych kwestiach, a podczas całej lektury utrzymuje się dobry humor.

Moja opinia pod linkiem:

http://www.polscyautorzy.pl/index.php/pl/recenzje/960-filip-chajzer-zygmunt-chajzer-chajzerow-dwoch-proszynski-i-s-ka

sobota, 24 czerwca 2017

"Nigdzie w Afryce" S. Zweig

Marginesy 2017
Kiedy przeczytałam sagę Stefanie Zweig o rodzinie Sternbergów niemieckich Żydów z Alei Rothschildów, pomyślałam, że dobrze byłoby, gdyby wydawnictwo Marginesy, niejako idąc za ciosem, opublikowało jeszcze inną powieść tej autorki, a mianowicie opartą na wątkach autobiograficznych "Nigdzie w Afryce". 
Ta książka już kiedyś była wydana po polsku, w Złotej Serii (Wyd. Amber),czytałam ją kilkanaście lat temu, a także oglądałam  nakręcony na jej podstawie film, który w 2003 r otrzymał Oscara w kategorii "najlepszy film nieaglojęzyczny".
Okazało się, że mogę sobie powtórzyć lekturę, bowiem Marginesy tę powieść w tłumaczeniu Tomasza Dziedziczaka postanowiły przypomnieć w nowym, eleganckim wydaniu. Rzadko wracam do książek już przeczytanych, tu zrobiłam wyjątek. 

"Nigdzie w Afryce" opowiada o o żydowskiej rodzinie Redlichów, którzy w obliczu niepewnej przyszłości wyemigrowali do Kenii, zmieniając swoje życie o 180 stopni. Wiele doświadczyli, wiele przeżyli...
Walter porzucił togę adwokata (w przenośni i dosłownie - obdarowując tym ubiorem wiernego i mądrego sługę Owuora) i został zarządcą farmy, początkowo bez żadnego wynagrodzenia. Przed wybuchem wojny zdążyły dołączyć do niego żona i córka. W Polsce i Niemczech zostali ich bliscy. Jettel nie potrafiła się przystosować do nowego miejsca, dziecko zaś łatwo "wsiąknęło" w otoczenie, nauczyło się języków. Dla Reginy Afryka stała się domem, tu dorastała, uczyła się.
Wraz z wybuchem wojny Redlichowie - jako obywatele wrogiego państwa - znaleźli się w niefortunnej sytuacji ( Kenia była kolonią angielską). Musieli przywyknąć, że ich życie zaczęło składać się z pożegnań, rozstań, wyjazdów, zmian. O stabilizacji i spokoju musieli zapomnieć.

"Nigdzie w Afryce" to dramatyczna opowieść o losach emigrantów, tęsknocie za rodziną i ojczyzną, o trudnych decyzjach, rozterkach, straconych złudzeniach. Także o przyjaźni, miłości. O trudach życia w niesprzyjającyh warunkach,  szukaniu swojego miejsca na ziemi, o słuchaniu drugiego człowieka.
Wspaniała i ciekawa jest postać Owuora, mądrego Masaja, który darzył swych bwana, memsahib i memsahib kidogo przyjaźnią, opieką, wiernie im służył, stał się przyjacielem.
Na uwagę zasługuje zawarty w powieści przekaz, że nie można stawiać znaku równości między Niemcami a nazistami.
Nie znajdziemy tu  malowniczych opisów afrykańskiej przyrody, choć oczywiście kraj, jego specyfika, zwłaszcza mentalność tubylców odgrywają ważną rolę.
 Zweig skupia się na emocjach bohaterów, ich problemach, rozterkach, wzajemnych relacjach.
Powieść  jest pięknie napisana, tyleż ciekawa,co "nudna", taka "nie widowiskowa", Nie pochłania się jej jednym tchem, ale nie można jej odmówić uroku. Przejmująca, dająca do myślenia, emocjonalna. Raczej smutna.

Autorka zadedykowała powieść pamięci swojego ojca.

poniedziałek, 19 czerwca 2017

Majorka po raz trzeci, czyli nowa powieść Anny Klary Majewskiej

Czasem marzę o niebieskich migdałach, ale najczęściej marzę o książkach, niekoniecznie niebieskich ;-) Dzisiaj  jedno z marzeń się spełniło, albowiem przeczytałam wspaniałą wiadomość.Otóż wkrótce ukaże się trzecia powieść z majorkańskiego cyklu Anny Klary Majewskiej! Poprzednimi byłam zachwycona, przypominam moje recenzje:

http://agnestariusz.blogspot.com/2013/06/w-wakacyjnym-majorkanskim-klimacie.html
http://agnestariusz.blogspot.com/2014/08/powrot-na-majorke-k-majewska.html


To nie wszystko! Na podstawie tych książek będzie nakręcony serial. O tym nawet nie marzyłam, ale już zamawiam sobie miejsce przed telewizorem. Tylko kto zagra w roli głównej? Ciekawe.
Już nie mogę się doczekać!

Już 5 lipca nakładem  wydawnictwa Wielka Litera ukaże się nowa książka Anny Klary Majewskiej „Majorka w niebieskich migdałach”. To już trzecia część bestsellerowej trylogii w której skład wchodzą „Rok na Majorce” i „Powrót na Majorkę”. Główna bohaterka Magda to kobieta po przejściach, która na słonecznych plażach Majorki znalazła szczęście i nową miłość.  W najnowszej książce po raz kolejny ucieka na rajską wyspę aby przemyśleć swoje małżeństwo. Dowcipne dialogi, odniesienia do współczesnej sytuacji w Polsce i sielankowa sceneria sprawiają, że to pozycja idealna na wakacje.  W przygotowaniu jest serial na podstawie książek.
/info z wydawnictwa/

środa, 14 czerwca 2017

"Głośniej niż śnieg" S. Hertmans

W  tej powieści niderlandzki pisarz pokusił się o wnikliwą analizę współczesności pełnej lęków i absurdów, naznaczonej nienawiścią,  przemocą, terroryzmem i teoriami spiskowymi. Opisał bohatera, który przeżywa dramat na kilku płaszczyznach, a na prywatne problemy nakładają się światowe konflikty związane z różnorodnymi religiami i kulturami. Ta książka niebezpiecznie wciąga i zaskakująco przygnębia. Od nadmiaru wrażeń może zakręcić się w głowie.(...)

Cała recenzja pod linkiem:
http://zycieipasje.net/2017/06/14/glosniej-niz-snieg-stefan-hertmans-recenzja/

poniedziałek, 12 czerwca 2017

"Dzienniki 2000-2002" K. Janda


Janda pisze z klasą,  z humorem, dzieli się obserwacjami, żartami, refleksjami, wspomina z sympatią różne osoby, przytacza anegdoty. Załącza dobre życzenia, honoruje imieniny zgodnie z kalendarzem, przywołuje krótko żywoty świętych. Zamieszcza cytaty ze szkolnych wypracowań synów, przytacza dialogi z nimi, wstawia czasem zdjęcia.
Po prostu - dzieli się swoim życiem, ale tak, jakby opowiadała bliskiej osobie, jakby to były pogaduszki przy kawie.

Moja opinia:


 http://www.polscyautorzy.pl/index.php/pl/recenzje/958-krystyna-janda-dziennik-2000-2002-proszynski-i-s-ka

Moja lista blogów