niedziela, 17 marca 2013

Niedziela z książkami i ciastem z galaretką

Coś dla ciała:

Coś dla ducha:


  
- "Dwie kobiety"  - egzemplarz recenzyjny od Wielkiej Litery, recenzja wkrótce
-"Poza światłem" - nabytek prywatny
- "Opiekunka..." - egzemplarz recenzyjny od Czytajmy Polskich Autorów i wydawnictwa Czarno na Białym,  do przeczytania mojej opinii zapraszam tutaj.
- cztery kolejne książki Nory Roberts  - zdobycze urodzinowo-biedronkowe
-"Wzburzone fale" NR -wylosowane u Barwinki
-  sześć pozycji od dołu  licząc, w tym "Spiżarnia literacka" Cz. Miłosza - zawdzięczam wyprzedaży w księgarni Fama  i Magdalenardo
(dziękuję ślicznie)


Coś wiosennego:
 
Byle do wiosny!
Pozdrawiam serdecznie.

15 komentarzy:

  1. Poproszę o przepis na ciasto na mejla wygląda cudnie a te książki Roberts to chętnie sama bym przeczytała. Zapraszam na kolejną blogową dyskusję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie to nie ma ścisłego przepisu, ale jak chcesz, to napiszę Ci na czym polega ta kombinacja ;-)
      Obłowiłam się w Norę jak dzika ;-)
      Zerknę na dyskusję, czemu nie ;-)

      Usuń
    2. dzięki. Doszło. Ja też mam jeszcze trochę Nory do recenzji. Niestety tylko dwa tytuły, ale dobre i to.

      Usuń
  2. Kolor galaretki pięknie harmonizuje z dzisiejszym dniem świętego Patryka. :)
    Życzę Ci, żeby nowe książki dostarczyły niezapomnianych wrażeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, widzisz, nie pomyślałam w ten sposób... Ciekawe, czy w Irlandii robia cista z zieloną galaretką ;-)
      Wrażeń na pewno nie braknie, dziękuję za miłe słowa.

      Usuń
    2. Korekta!
      Powinno być: "robią ciasta".
      Tak, tak, placek się skończył był, a ja zjadam literki... ;-D

      Usuń
  3. skusiłaby się na obie propozycje - niezłe stosisko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-D
      W stosiku rozmaitości - i "poważne" i "lekkie", dla każdego coś miłego by się znalazło ;-0

      Usuń
  4. ciasto wygląda pysznie a stos też niczego sobie i ile Roberts mmmm miodzio

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile Nory u Ciebie ;)
    A ciacho pycha, narobiłaś mi strasznej ochoty na coś słodkiego!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka jednomyślność, hihi ;-)
    Tak, dużo Nory, robię zapasy na lato ;-)
    Słodkości czasem też trzeba ;-)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale mi narobiłaś smaku na galaretkę i jak na złość w domu nie mam ;/. Dobrze, że wiosna idzie, to się bardziej chce wychodzić z domu.

    OdpowiedzUsuń
  8. mmm ciasto :)poproszę kawałek :)

    OdpowiedzUsuń

'Napisz proszę, chociaż krótki list" ;-)

Moja lista blogów