Niedawno w ofercie wydawniczej 
Marginesów pojawiły się powieści graficzne, czyli na dobrą sprawę – 
komiksy. Tylko warto zaznaczyć, że tego pierwszego określenia ( amer. 
graphic novel) używa się w stosunku do dłuższych objętościowo  utworów o
 poważnej tematyce, skierowanych głownie do dorosłych odbiorców, podczas
 gdy komiks – od razu  ( i zresztą słusznie) kojarzy się z historyjką 
obrazkową o rozrywkowej treści, superbohaterami, przygodami, Gigantem z 
Kaczorem Donaldem, ukochanymi “Tytusami” Papcia Chmiela itp. itd…. 
Komiksy są dla dzieci – powie ktoś, i ma rację, ale nie do końca, bowiem
 istnieją także komiksy dla dorosłych i mają się całkiem nieźle. 
Wychodzą z cienia, domagają się uwagi, stanowią atrakcyjny nośnik dla 
świetnych historii, biografii, ciekawych fabuł. Czas zacząć przygodę z 
“dymkiem”!
Moja recenzja:http://zycieipasje.net/2019/06/19/artemizja-n-ferlut-t-baudouin-komiks-recenzja/

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
'Napisz proszę, chociaż krótki list" ;-)