poniedziałek, 2 maja 2011

Czekamy

Dziś mamy Dzień Flagi, a ja mam teoretyczny termin..... TEORETYCZNY, powtarzam. Nic się nie dzieje, lalalala, wszystko spokojnie, lalala la... Dookoła się dopytują, chyba banner na balkonie wywieszę... Choć przyznam, że już sama się niecierpliwię, już chyba chciałabym być po.... bo jeszcze zacznę panikować,  a po co....
Pogoda do niczego, poczytam sobie....

3 komentarze:

  1. Kiedyś na forach ciążowych popularne były posty z cyklu: "Czy to już?" Czy też zamierzasz taki popełnić:)?

    OdpowiedzUsuń
  2. O nie, nie zamierzam się zagłębiać w ten temat, nie będę opowiadać, tylko czasem piszę tu również coś bardziej osobistego, a nie tylko o książkach ;-)

    OdpowiedzUsuń

'Napisz proszę, chociaż krótki list" ;-)

Moja lista blogów