poniedziałek, 12 września 2011

Depesza

Elwira chora. STOP. Mama zmartwiona. STOP. Nieobecna do odwołania. STOP.
***
Małe złapało infekcję wirusową, byliśmy w przychodni, dostało leki, jest dzielne, ale mimo to wymęczone kaszlem i katarem. Siedzę przy niej prawie cały czas. Późnym wieczorem, gdy kaszlaczek zasnął - czyli teraz - mam chwilę, to zaglądam tu i tam (na poczcie akurat ważny mail był) i pewnie uda mi się zaglądać tak codziennie, ale na krótkim "zwiedzaniu" dla relaksu się skończy, nie ma mowy o pisaniu/czytaniu.
Zatem przepraszam: recenzja pewnej debiutanckiej książki opóźni się, nie mam głowy do aktywnego czytania - ale z zobowiązania wywiążę się tylko proszę o czas i cierpliwość.
Z opóźnieniem także muszą się liczyć Ci, którym mam coś wysłać (zdjęcia, książki).
Przepraszam i liczę na wyrozumiałość.
Do zobaczenia/ do napisania!



5 komentarzy:

  1. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla dzieciaka :-) Niestety, to już jesień, zmienna pogoda i nic nie dziwi :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również życzę zdrowia, będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękujemy! Wasze życzenia działają - już jest lepiej. Myślałam, że będzie gorzej, ale już mniej kaszle i dziś zasnęła spokojnie.

    OdpowiedzUsuń

'Napisz proszę, chociaż krótki list" ;-)

Moja lista blogów