Przeniosłaś blog czy jak?
Nie, po prostu piszę dla magazynu 'Życie i Pasje', na osobne blogowe notatki nie wystarcza mi czasu, choć czytam nie tylko te książki, których recenzje pojawiają się "na Życiu" ;-)
Jeśli to jest satyra, to chyba się zainteresuję.;)
Wydaje mi się, że warto w ogóle zainteresować się tymi mniej znanymi powieściami Orzeszkowej, wydłubać z nich perełki.
Nie wątpię.;) Gdyby jeszcze trochę więcej czasu było na czytanie...
'Napisz proszę, chociaż krótki list" ;-)
Przeniosłaś blog czy jak?
OdpowiedzUsuńNie, po prostu piszę dla magazynu 'Życie i Pasje', na osobne blogowe notatki nie wystarcza mi czasu, choć czytam nie tylko te książki, których recenzje pojawiają się "na Życiu" ;-)
UsuńJeśli to jest satyra, to chyba się zainteresuję.;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że warto w ogóle zainteresować się tymi mniej znanymi powieściami Orzeszkowej, wydłubać z nich perełki.
UsuńNie wątpię.;) Gdyby jeszcze trochę więcej czasu było na czytanie...
Usuń