poniedziałek, 10 kwietnia 2017

"Wędrowne ptaki"



 W poszukiwaniu perełek współczesnej literatury dziecięcej warto zawędrować  na półkę z nowościami wydawnictwa Prószyński i S-ka.  Jedna z propozycji wyjątkowo mnie zaskoczyła, a mianowicie "Wędrowne ptaki" Michaela Rohera.

Nie dość, że rzadko mam okazję zetknąć się z literaturą austriacką (wybaczcie, ale noblistki Jelinek  nie znoszę), to chyba jeszcze nigdy nie spotkałam się z austriacką literaturą dla dzieci. I oto nadszedł ten pierwszy raz.... Przyznam od razu, że prezentowana książka wywarła na mnie duże wrażenie.

Michael Roher - zgodnie z notą zamieszczoną na okładce - był wielokrotnie nagradzany za twórczość literacką i plastyczną, jego prace wpisano na Honorową Listę IBBY, zdobył nagrody Romulus-Candea-Preis i White Ravens, czy Nagrodę Miasta Wiednia ( w kategorii "Książka dla dzieci")

Nigdy wcześniej o tym austriackim twórcy nie słyszałam, ale cieszę się, że i polscy odbiorcy mogą w końcu zapoznać się z jego dziełem. Oglądając "Wędrowne ptaki" miałam poczucie, że obcuję z malarstwem współczesnym z górnej półki, a nie tylko z książkowymi ilustracjami. Rysunki Rohera są stonowane, spokojne, utrzymane w dość ciemnej kolorystyce - jesiennej palecie barw, pełne symboli, ale z całkiem jasnym przekazem.
"Wędrowne ptaki"wbrew pozorom nie mają nic wspólnego z ornitologią. W okładkowym opisie czytamy, że to opowieść o spotkaniu chłopca z grupą Obcych. Ci "obcy" to jednak nie kosmici. To ludzie, tacy sami jak wszyscy, tyle, że mówiący w innym języku. Prawdopodobnie Romowie. To także mogą być uchodźcy. Niechętnie przyjmowani, spotykający się najczęściej z obojętnością, chłodnym przyjęciem, odrzuceni, traktowani jak gorsi, a przecież tacy sami jak my....  Czasem potrzebujący pomocy, schronienia, a na pewno zawsze oczekujący szacunku, życzliwego gestu, przyjaźni. Nie każdego jednak stać na to , by  tak jak Łukasz i pani Lorenz z książki Rohera wyciągnąć do "obcych" przyjazną dłoń...  I tu nie chodzi o sens materialny, ale o otwartość wobec innych, chęć niesienia pomocy, tolerancję i wzajemne zrozumienie.

"Wędrowne ptaki" to  piękna, poetycka, metaforyczna opowieść o różnorodności, obcości i tolerancji. Także o tym, że ludzie często boją się obcych, dlatego nie chcą się z nimi dzielić, ani do nich nawet zbliżać. Najbardziej otwarte są dzieci, które potrafią "dogadać się" i zaprzyjaźnić mimo różnic językowych i kulturowych. 

Książka  przeznaczona jest dla  dzieci w wieku powyżej 5 lat. Wymaga od odbiorcy umiejętności nieco abstrakcyjnego myślenia. Wcale nie tak łatwo dziecku zrozumieć, że tytułowi wędrowcy to tak naprawdę ludzie, a nie ptaki, w dodatku na ilustracjach przedstawieni z doczepionymi dziobami, piórami, przebrani. Warto wzbogacić tę lekturę wyjaśniającym komentarzem, podjąć rozmowę na temat  inności, tolerancji, migracji.

"Wędrowne ptaki" można zaliczyć do ważnych i potrzebnych książek poruszających trudne tematy.

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Autor: Michael Roher
Tytuł oryginału: Zugvogel
Tłumaczenie: Krystyna Bratkowska
Data wydania: 28.03.2017
Format: 210mm x 286mm
Liczba stron: 32
Oprawa: twarda
 ISBN: 978-83-8097-099-1



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

'Napisz proszę, chociaż krótki list" ;-)

Moja lista blogów